Przepowiadanie przyszłości jest kwestią, która budzi wiele
wątpliwości, większość przepowiedni, nie odnajduje potwierdzenia w
rzeczywistości, część jest na tyle niejasnych, czy dwuznacznych, że można je
interpretować na wiele sposobów i wielu sytuacjom przypisać. Nic więc dziwnego,
że nie daje się im większej wiary, a sami „prorocy” nie są traktowani poważnie.
Rzadko kiedy zdarzają się osoby, których przepowiednie się sprawdzają. Niemniej
jednak i takie wyjątki się zdarzają. Jedną z osób, których widzenie przyszłości
wielokrotnie się potwierdziło był ojciec Czesław Klimuszko, Polak,
franciszkanin, urodzony w pierwszych latach XX wieku. Gdy rozpoznał on swój
dar, pomagał ludziom przede wszystkim w odszukiwaniu bliskich, po zawieruchach
II wojny światowej. Jasnowidzenie
okazało się także prawdziwe w kwestiach różnych zjawisk oraz życia innych.
Przepowiednie były tak jednoznaczne i konkretne, że nie sposób ich zanegować,
jak choćby podawanie dokładnych dat śmierci i ich powodów. Ojciec Klimuszko
posiadł także zdolność czytania ze zdjęć, na podstawie których mógł odgadnąć
losy człowieka, jego stan zdrowia, czy predyspozycje psychiczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz